/Uganda: otwarta polityka wobec uchodźców jest nie do utrzymania?

Uganda: otwarta polityka wobec uchodźców jest nie do utrzymania?

Uganda, która od wielu lat nosi tytuł „raju dla uchodźców”, zajmuje pierwsze miejsce w Afryce pod względem liczby przyjmowanych azylantów. Jest często przedstawiana jako jeden z najbardziej przyjaznych uchodźcom krajów na świecie. Co kryje się za sukcesem „wzorowej” polityki uchodźczej Ugandy?

W minionym tygodniu Bank Światowy przyznał Ugandzie grant, dzięki któremu kraj ten będzie dysponował dodatkowymi środkami na usprawnienie dostępu uchodźców i miejscowej ludności do podstawowych usług publicznych, rozwinięcie gospodarki oraz wzmocnienie systemu zarządzania środowiskiem. Pomoc finansowa ze strony Banku Światowego jest dotacją dla programu Development Response to Displacement Impacts Project wdrażanego w Ugandzie od 2017 roku, będącego częścią regionalnego wsparcia dla krajów przyjmujących uchodźców udzielonego również Kenii, Etiopii oraz Dżibuti.

Uchodźcy przebywający w Ugandzie pochodzą z Demokratycznej Republiki Konga, Rwandy, Republiki Środkowoafrykańskiej oraz Sudanu, a większość z nich tj. ponad 1 milion pochodzi z Sudanu Południowego, w którym toczy się najdłuższy konflikt wewnętrzny w historii Afryki. Uganda słynie z wyjątkowo hojnej polityki wobec przyjmowanych uchodźców, którym gwarantowana jest wolność przemieszczania się, a także prawo do edukacji, wykonywania pracy zarobkowej oraz posiadania własnej działalności gospodarczej. Uchodźcy w Ugandzie żyją w specjalnie wyznaczonych dla nich osadach, w których każdej z rodzin przydziela się ziemię pod uprawę warzyw i zbóż w celu osiągnięcia samowystarczalności żywieniowej, rozbudowywać swoje schronienia oraz prowadzić mikro-biznesy.

Otwarta polityka Ugandy wobec przybywających uchodźców jest jednak obecnie poddawana próbie. Coraz częściej mówi się o tym, że nieumiejętne zarządzanie środowiskiem, w którym żyją osoby poszukujące azylu w Ugandzie, przyczyniło się do wzrastających konfliktów między uchodźcami a lokalną ludnością. Konflikty te w dużej mierze wynikają z niedostatku zasobów naturalnych i zwiększającego się tempa zjawiska wylesiania obszarów sąsiadujących z osadami zamieszkanymi przez ludność uchodźczą. Wycinane przez rodziny uchodźcze drzewa wykorzystywane są do konstrukcji domów oraz produkcji węgla drzewnego. Rywalizacja o zasoby naturalne przyczynia się do eskalacji napięć między Ugandyjczykami a tysiącami uchodźców przybywających z Sudanu Południowego. Co więcej, północna Uganda, w której mieszka większość uchodźców jest jednym z najuboższych obszarów kraju. Coraz częściej odnotowywane są incydenty ataków miejscowej ludności na uchodźców podczas ich prób zbierania drewna z pobliskich terenów leśnych, a także Ugandyjczyków podszywających się pod uchodźców w celu otrzymania doraźnej pomocy oferowanej przez międzynarodowe organizacje (np. w postaci racji żywnościowych.

Jeżeli uchodźcy nie otrzymają alternatywy do węgla drzewnego które obecnie stanowi dla nich jedyne dostępne paliwo do przyrządzania żywności a otrzymane wsparcie finansowe od Banku Światowego (które wciąż nie jest uznawane za wystarczające) nie będzie współistniało z efektywnymi strategiami redukcji ubóstwa, polityka wobec uchodźców przebywających w Ugandzie może stać się bardziej restrykcyjna oraz mniej przyjazna tym potrzebującym międzynarodowej ochrony, a coraz częściej raportowane barbarzyńskie ataki przerodzą się w konflikt wewnętrzny na większą skalę.

Dlaczego więc, biorąc pod uwagę coraz bardziej eskalujące konflikty między ludnością uchodźczą a miejscową, które są symptomem szybko postępującego kryzysu uchodźczego, Uganda jest wciąż przedstawiana jako kraj będący rajem dla uchodźców? Przedstawianie Ugandy w świetle „uchodźczego raju” może wydawać się politycznie korzystne dla grupy krajów zachodnioeuropejskich, stwarzając przyjazne warunki dla eksternalizacji polityki azylowej Unii Europejskiej. Czyżby przedstawianie jednostronnej narracji powielającej historię o sukcesie polityki uchodźczej Ugandy miałoby służyć jako dowód na to, że państwa afrykańskie będące bliżej krajów pochodzenia uchodźców również mogą być dobrymi gospodarzami dla tych poszukujących azylu w Europie?

Źrodła: amnesty.org, theeastafrican.co.ke, theguardian.com, aljazeera.com, cbsnews.com, zdjęcie: pixabay.com

Aleksandra Listkiewicz