/Największa w Afryce hydroelektrownia na tamie GERD rozpoczyna pracę

Największa w Afryce hydroelektrownia na tamie GERD rozpoczyna pracę

Premier Etiopii, Abiy Ahmed, oficjalnie zainaugurował rozpoczęcie pracy największej w Afryce hydroelektrowni na tamie GERD (Grand Renaissance Ethiopian Dam). GERD, czyli Wielka Renesansowa Etiopska Tama to projekt zlokalizowany na przepływającej przez Etiopię części Nilu Błękitnego, ok. 30km od granicy z Sudanem. Projekt kosztował ponad 4,2 miliarda dolarów. Docelowo, po całkowitym napełnieniu zbiornika wodnego, hydroelektrownia GERD osiągnie moc wytwórczą przekraczającą 6 000 megawatów.

Największa tama w Afryce

Budowa tamy rozpoczęła się na Nilu Błękitnym w 2011 roku i od samego początku wzbudzała wiele kontrowersji. Najwięcej napięć było na linii etiopsko-sudańskiej oraz etiopsko-egipskiej. Zarówno dla Sudanu, jak i Egiptu, rzeka Nil jest głównym źródłem wody. Z kolei Etiopia budowę GERD postrzegała jako projekt niezbędny do elektryfikacji kraju i rozwoju gospodarki.

Koszty budowy GERD przekroczyły 4,2 mld dolarów, a docelowe moce produkcyjne mają w przyszłości osiągnąć poziom 6 000 megawatów – podwajając poziom produkcji energii w Etiopii. Podczas inauguracji elektrowni, uruchomiona została pierwsza turbina, która zdolna jest wytworzyć 375 megawatów energii elektrycznej.

Pierwsza faza napełniania rezerwuaru wodnego powstałego w wyniku wzniesienia 145 m konstrukcji tamy, rozpoczęła się w 2020 roku. Całkowita pojemność zbiornika wynosi 73 mld m3 wody. Do końca 2021 władze Etiopii planowały napełnić zbiornik 13.5 mld m3 wody.

Spór o tamę GERD na Nilu

Projekt GERD wciąż pozostaje źródłem konfliktu pomiędzy Egiptem a Etiopią. Dla ponad stu milionowej populacji Egiptu, rzeka Nil stanowi główne źródło wody, w tym przede wszystkim dla rolnictwa. Kair utrzymuje, że posiada prawo wetowania konstrukcji hydrologicznych na Nilu na mocy traktatu z 1929 roku zawartego pomiędzy Sudanem i Egiptem (obie kolonie reprezentowane były wtedy przez Brytyjczyków i podzieliły między siebie prawo do korzystania z wód rzeki Nil). Kolejny traktat z 1959 zwiększył „udziały” Egiptu w rzece Nil do 66% (dla Sudanu przypadło 22%). Etiopia – przez którą także przepływa Nil – nie była sygnatariuszem żadnego z powyższych traktatów i kwestionuje ich legalność.

Etiopia utrzymuje także, że budowa tamy GERD nie wpłynie negatywnie na Egipt. Z kolei władze Egiptu obawiają się, że podczas napełniania zbiornika wodnego powstałego przy tamie GERD, ograniczy ilość wody docierającej do Egiptu. Spór o tamę GERD był przedmiotem mediacji ze strony Unii Afrykańskiej, które nie przyniosły jednak porozumienia. W czerwcu 2021 r. budowa tamy GERD była także przedmiotem obrad Rady Bezpieczeństwa ONZ. Kilka tygodni wcześniej, w maju 2021 r., Prezydent Egiptu, Abdel Fattah el-Sisi, ostrzegał swoich etiopskich braci, aby „nie dotykali nawet kropli egipskiej wody” płynącej Nilem. W Etiopii, budowa tamy postrzegana jest jako jeden z najważniejszych i najbardziej potrzebnych projektów infrastrukturalnych w historii tego kraju.

Wraz z inauguracją pracy hydroelektrowni GERD, spór o Nil może ponownie przybrać na sile.

Wojciech Tycholiz

na podstawie: france24.com, bbc.com, aljazeera.com, gov of ethiopia
zdjęcie: zenile abbay

Wojciech Tycholiz jest naukowcem zajmującym się badaniami nad makroekonomią państw afrykańskich, w szczególności sektorem finansowym i surowcowym. Z PCSA współpracuje od 2010 roku.