/Czy wspólna zachodnioafrykańska waluta ECO ma szanse na powodzenie?

Czy wspólna zachodnioafrykańska waluta ECO ma szanse na powodzenie?

Pomimo tego, że wiele krajów zachodnioafrykańskich stoi w obliczu poważnych problemów gospodarczych i hiperinflacji, 29 czerwca podczas spotkania przedstawicieli 15 krajów należących do organizacji regionalnej ECOWAS (Wspólnota Gospodarcza dla Państw Afryki Zachodniej) uzgodniono nowy termin wprowadzenia wspólnej waluty zwanej ECO. Grupa 15 krajów Afryki Zachodniej planuje ostatecznie przyjąć nową walutę, dyskutowaną już od wielu lat, w styczniu 2020 roku. Analitycy polityczni niemalże jednomyślnie stwierdzają nie tylko to, że uzgodniony termin wprowadzenia jednej jednostki monetarnej jest dla większości państw Afryki Zachodniej nierealny, ale również zgadzają się z tym, że sama idea przyjęcia ECO w krajach o tak zróżnicowanych poziomach rozwoju gospodarczego ma prawo zakończyć się klęską.

Data wprowadzenia wspólnej waluty w państwach członkowskich ECOWAS była przekładana już niejednokrotnie. Pierwszą z nich był 2003 rok, a kolejnymi – 2005, 2010 i 2014. Od 2003 roku upłynęło już sporo czasu, jednak przedstawiciele krajów Afryki Zachodniej wciąż pozostają entuzjastycznie nastawieni do postulowanej reformy monetarnej, twierdząc że wprowadzenie wspólnej waluty pozwoli na większy poziom integracji regionalnej. Zwolennicy przyjęcia wspólnej waluty ECO uznają ten krok za szansę na zredukowanie kosztów wymiany handlowej między krajami członkowskimi ECOWAS, która napędzi ich wzrost gospodarczy. Wspólna waluta miałaby pozwolić państwom Afryki Zachodniej na specjalizowaniu się w tym, co ich gospodarki wytwarzają  najbardziej efektywnie. Brak konieczności dokonywania wymiany walutowej dzięki jednolitej jednostce monetarnej ułatwiłby wymianę produktów na te wytwarzane przez inne kraje członkowskie.

Pomimo tego, że tylko 5 państw należących do organizacji regionalnej ECOWAS obecnie spełnia główne kryterium przyjęcia wspólnej jednostki monetarnej jakim jest określony poziom deficytu budżetowego (tj. Republika Zielonego Przylądka, Wybrzeże Kości Słoniowej, Gwinea, Togo i Senegal), do dnia dzisiejszego nie ustalono praktycznie niczego poza ostateczną datą wprowadzenia ECO. Zgodzono się również na stopniowe wprowadzanie nowej waluty, zaczynając od państw które już spełniły kryteria wyznaczone przez przedstawicieli ECOWAS. Do takich zalicza się między innymi jednocyfrowa inflacja, deficyt fiskalny nieprzekraczający 4% PKB, poziom finansowania deficytu budżetowego ze środków banku centralnego nieprzekraczający 10% wartości wpływów podatkowych oraz wartość rezerw pokrywająca koszt importu na okres co najmniej 3 miesięcy. O tym jak bardzo zróżnicowane ekonomicznie są kraje Afryki Zachodniej świadczy chociażby to, że gospodarka Nigerii stanowi 67% Produktu Krajowego Brutto całego bloku regionalnego ECOWAS. Czy ustalenie jednolitej polityki monetarnej dla tak skrajnie zróżnicowanych krajów jak, na przykład, Ghana czy Burkina Faso w tak bardzo krótkim okresie czasu jest pożądane?

Wprowadzając wspólną walutę, ECOWAS przyczyni się do wycofania zachodnioafrykańskiego franka CFA, waluty obowiązującej w ośmiu państwach członkowskich tworzących Afrykańską Wspólnotę Finansową. Są to kraje, które w ramach umowy monetarnej deponują połowę swoich rezerw walutowych w Centralnym Banku Francji, przez co cieszą się stabilną walutą oraz niską stopą procentową. To właśnie niska stopa procentowa wynikająca ze stabilności waluty pozwoliła takim krajom jak Senegal utrzymać wysoki poziom inwestycji oraz dość zrównoważony rozwój.

Według Afrykańskiego Banku Rozwoju, termin przyjęcia wspólnej waluty ECO w 2020 roku wydaje się być nierealny, chyba że polityka fiskalna i monetarna krajów regionu Afryki Zachodniej zostanie ujednolicona, a to (biorąc pod uwagę różnice w poziomie rozwoju gospodarczego państw) jest mało prawdopodobne i może przynieść opłakane skutki. Należy podkreślić również to, że podczas gdy wspólna waluta mogłaby stanowić dla mniejszych terytorialnie i gospodarczo krajów zabezpieczenie przed kryzysem finansowym, wiązałaby się również z ograniczeniem ich suwerenności państwowej między innymi poprzez utratę kontroli nad instrumentami polityki gospodarczej. Wprowadzenie wspólnej waluty bez wątpienia byłoby prawdziwym symbolem zjednoczenia i integracji gospodarczej regionu. Jednak w obliczu wyzwań i braku fundamentalnych podstaw umożliwiających ustanowienie wspólnej waluty, realizacja postawionych celów do końca 2018 roku wydaje się być wysoce nierealna.

Według Afrykańskiego Banku Rozwoju, termin przyjęcia wspólnej waluty ECO w 2020 roku wydaje się być nierealny, chyba że polityka fiskalna i monetarna krajów regionu Afryki Zachodniej zostanie ujednolicona, a to (biorąc pod uwagę różnice w poziomie rozwoju gospodarczego państw) jest mało prawdopodobne i może przynieść opłakane skutki. Należy podkreślić również to, że podczas gdy wspólna waluta mogłaby stanowić dla mniejszych terytorialnie i gospodarczo krajów zabezpieczenie przed kryzysem finansowym, wiązałaby się również z ograniczeniem ich suwerenności państwowej między innymi poprzez utratę kontroli nad instrumentami polityki gospodarczej. Wprowadzenie wspólnej waluty bez wątpienia byłoby prawdziwym symbolem zjednoczenia i integracji gospodarczej regionu. Jednak w obliczu wyzwań i braku fundamentalnych podstaw umożliwiających ustanowienie wspólnej waluty, realizacja postawionych celów do końca 2018 roku wydaje się być wysoce nierealna.

Aleksandra Listkiewicz

na podstawie: qz.com, cnn.com, africanews.com, theeastafrican.co.ke, allafrica.com; zdjęcie: ECOWAS