W minioną niedzielę w wypadku drogowym śmierć poniosło siedmioro dzieci w wieku 8-11 lat. Mieszkańcy okolicznych miejscowości wyszli na ulice w proteście przeciwko złym stanie dróg w Egipcie. W 2016 roku na egipskich drogach śmierć poniosło 16 tysięcy osób, a ponad 60 tysięcy odniosło obrażenia.
Mieszkańcy dzielnicy Zawyat Ghazal w mieście Damanhour położonego w północnej części Egiptu wyszli w niedzielę na ulicę protestując przeciwko fatalnej infrastrukturze drogowej w okolicy, która – według nich – jest przyczyną większości wypadków drogowych. Zalegający brud i śmieci, dziury i ubrudzona olejem nawierzchnia – przejeżdżając właśnie przez taki obszar tuk-tuk z siedmiorgiem dzieci wpadł w poślizg i zsunął się ze skarby do pobliskiego zbiornika wodnego. W efekcie tego tragicznego zdarzenia śmierć poniosło siedmioro dzieci w wieku 8-11 lat.
Tragiczny wypadek w Zawyat Ghazal po raz kolejny ukazuje niebezpieczne oblicze egipskich dróg. Kraj ten, przoduje w niechlubnych rankingach liczby wypadków drogowych oraz ofiar śmiertelnych będących ich skutkiem. Według Banku Światowego, wypadki drogowe są na pierwszym miejscu wśród przyczyn zgonów w Egipcie, a jedynie 20% wszystkich dróg w tym kraju jest w dobrym stanie.
W samym tylko 2016 roku, według szacunków Egyptian Society for Road Accidents Victims Care na egipskich drogach śmierć poniosło ponad 16 tysięcy osób, a ponad 60 tysięcy zostało rannych.
Wojciech Tycholiz
Na podstawie: egyptianstreets.com, worldbank.org
Zdjęcie: pxhere.com