/Zimbabwe: Mnangagwa udaje się do Chin w swoją pierwszą zagraniczną podróż

Zimbabwe: Mnangagwa udaje się do Chin w swoją pierwszą zagraniczną podróż

Kierunek pierwszej zagranicznej wizyty głowy państwa ma zawsze symboliczny wymiar i pokazuje priorytety nowej władzy. Prezydent Emmerson Mnangagwa na pierwszą swoją podróż wybrał Chiny. Oznacza to, że mimo zmian na szczytach władzy polityka „Looking East” będzie kontynuowana.  

Prezydent Chin, Xi Jinping, wyraził nadzieję, że jego kraj i Zimbabwe „napiszą nowy rozdział” we wzajemnych stosunkach. Wprawdzie Zimbabwe mogło do ostatnich dni Roberta Mugabe nieprzerwanie liczyć na pomoc ze strony Chin, zarówno w wymiarze gospodarczym jak i w dyplomacji, a władze chińskie nie przestały nazywać Mugabe „dobrym przyjacielem”, w stosunkach pomiędzy oboma krajami pojawiło się wiele napięć i powiało chłodem.

Niektórzy sugerowali nawet, że Chiny miały swój udział w przewrocie wojskowym w listopadzie ubiegłego roku, a przynajmniej były na bieżąco informowane o planowanych działaniach przez zimbabweńskich wojskowych. Zaledwie tydzień przed zamachem stanu szef armii Zimbabwe udał się do Chin na „konsultacje”. Zdaniem obu stron był to jedynie standardowy element współpracy wojskowej.

Zimbabwe potrzebuje inwestorów zagranicznych, żeby pobudzić gospodarkę i poprawić standard życia Zimbabwejczyków, którzy za rządów Mugabe ponieśli gigantyczne koszty społeczne i ekonomiczne. W tym kontekście chińskie wsparcie i chiński kapitał są niezwykle ważne. Nowy prezydent Zimbabwe może się pochwalić pierwszym sukcesem w postaci pożyczki wartej 153 mln USD, jakiej Chiny udzieliły na rozbudowę i remont lotniska międzynarodowego w Harare.

Zimbabwe ma zagranicy sporo do zaoferowania. Wprawdzie kraj przez lata był pogrążony w kryzysie, jego gospodarka jest jak na standardy afrykańskie zróżnicowana i posiada gigantyczny potencjał, zwłaszcza w sektorze surowcowym. Zimbabwe ma drugie pod względem wielkości złoża platyny na świecie oraz piąte litu. W kraju działa ponad 800 kopalni, które zdaniem Krajowej Izby Górnictwa rocznie mogą przynieść 18 mld USD zysków.

PCSA

Zdjęcie: Flickr

Dominik Kopiński jest ekonomistą zajmującym się ekonomią rozwojową, makroekonomią oraz rynkiem surowców w Afryce. Z PCSA związany jest od 2010 roku.